Skip to content
Menu
0
Your cart is empty. Go to Shop

7 zasad udanego małżeństwa

Karolina Plichta

Karolina Plichta

4.2
(13)

Proponuję Wam tekst, który powstał na bazie obserwacji różnych tęsknot małżeńskich. Jestem ciekawa, czy znasz małżeństwo, które żyje w zgodzie z poniższymi 7 zasadami udanego małżeństwa. Zaproponuję Ci też krótkie eksperymenty, pytania i zadania do tych zasad, więc czytaj uważnie.

ZAKOCHANIE I UCZUCIA

Nie spotkałam się jeszcze z parą, dla której uczucia nie byłyby ważne. Owszem, zdarza się, że współmałżonek zakopał uczuciowy skarb głęboko w sobie i nie sposób się do niego dostać na początku terapii, ale to nie oznacza, że go nie ma. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni p r a g n ą, aby okazywać im czułość, bliskość, jedność. To, co wydaje się wyzwaniem dla tego oczekiwania to f o r m a  i s p o s ó b wyrażania tych uczuć.

Nie bez powodu w nagłówku przywołałam pojęcie “zakochania”, ponieważ małżonkowie nawet z kilkudziesięcioletnim stażem odwołują się do tego stanu. Tkwi w tym duża trudność. Jeśli na zakochanie spojrzymy nie jako na s t a n uczuciowy, a jako na jedną z  f a z r o z w o j u m i ł o ś c i, myślę że będzie łatwiej pozwolić zakochaniu przeminąć. Tak jak mija gładka twarz, a zaczynają się pojawiać zmarszczki, tak mija zakochanie i pojawiają się inne fazy miłości.

Nie oznacza to, że od czasu do czasu nie można przywołać fazy zakochania do siebie jako inspiracji dla obecnych zachowań, które mają wyrazić uczucie, ale oczekiwania małżonków co do rozciągnięcia fazy zakochania na całe życie są po prostu niemożliwe do spełnienia.

Eksperyment

Zrób dla swojego męża to, za czym od dawna tęsknisz. Na przykład jeśli od dłuższego czasu prosisz go, aby zorganizował randkę – sama ją zorganizuj. Obserwuj bacznie swoje odczucia i sprawdź, jak czujesz się w “starej” formie okazywania uczuć. Po zakończeniu eksperymentu zapytaj męża czy chciałby powtarzać to działanie regularnie.

P.S. dołącz sobie do poniższego wyzwania, jeśli polubiłaś się z eksperymentami. Przeprowadzam Cię krok po kroku, jak zgrać się z mężem poprzez zaprojektowanie własnego eksperymentu. 🙂

LOJALNOŚĆ MAŁŻEŃSKA

Nie myl tego pojęcia z wiernością małżeńską (choć zakresowo się ze sobą łączą, ale wiernością zajmiesz się w kolejnym punkcie). Lojalność małżeńska to (z reguły) ukryty wzorzec postępowania mający na celu ochronę małżeństwa, spełnienie oczekiwań małżonka i zapewnienie ciągłości małżeństwu. 

Tutaj podstawowym wyzwaniem dla małżonków jest przezwyciężanie tzw. k o n f l i k t ó w  l o j a l n o ś c i: lojalność małżeńska vs. lojalność rodzinna. Mimo częstych zapewnień i deklaracji małżonków o tym, że są oni dla siebie “na pierwszym miejscu”, ich zachowania pokazują zgoła coś odmiennego.

Wzory lojalności często pojawiają się podczas kryzysów w rodzinach pochodzenia małżonków (np. chorób, śmierci, problemów finansowych).

Przykład lojalności rodzinnej, która stoi w opozycji do lojalności małżeńskiej:

“Dorosła córka przez powrót do okresu niedojrzałości, zależności lub choroby może np. wyrażać lojalność wobec swej starzejącej się matki, pokazując, że nadal potrzebuje jej opieki. Córka może przejawiać ukrytą lojalność wobec ojca, wyśmiewając własnego męża i rujnując małżeństwo, przez co pokazuje ojcu, że jest jedynym znaczącym mężczyzną w jej życiu.” 

Słownik terapii rodzin, F.B Simon, H. Stierlin, s. 157

Nie każdy objaw lojalności rodzinnej musi stać w sprzeczności z lojalnością małżeńską. To zupełnie w porządku, że córka chce pomóc schorowanej mamie (lojalność rodzinna), ale – biorąc pod uwagę zachowanie równowagi w małżeństwie – być może powinna porozmawiać z mężem o sposobie i częstotliwości tej pomocy (lojalność małżeńska).

Zatem w lojalności małżeńskiej będzie chodziło o branie pod uwagę zdania małżonka w pierwszej kolejności. Przy rozwiązywaniu konfliktów lojalności, warto zadać sobie pytanie Jak musimy się zachować w tej sytuacji, aby utrzymać w zgodzie nasze małżeństwo? Wówczas łatwiej jest wpaść na dobre rozwiązania, które mają na względzie dobro jednej i drugiej strony.

Eksperyment

Podczas kontaktu z Twoją rodziną pochodzenia zrób coś, po czym rodzina będzie mogła poznać, że liczysz się ze zdaniem męża.

WIERNOŚĆ MAŁŻEŃSKA

Nigdy nie sądziłam, że Facebook czy Instagram będą tematami przynoszonymi na sesje terapii par (bo to, że są tematami w spotkaniach z młodzieżą jest już zupełnie na porządku dziennym). A jednak. Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale wirtualne polubienia, serduszka i inne reakcje urosły do rangi z d r a d y. Nie jest mi z tego powodu do śmiechu. 

Podczas spotkania pada zdanie: Gdybyś mnie kochał, to byś nawet nie przeglądał jej profilu, a co dopiero zostawił serduszko!!! Zachowania XXI wieku się zmieniły. Codziennie przeglądamy Facebooka, dajemy serduszko Ewie Chodakowskiej, która podoba się setkom tysięcy mężczyzn i kobiet. To stało się normalne (?). Dlatego punkcie “wierność małżeńska” muszę zostawić Cię ze znakiem zapytania. Sama do końca nie wiem, jak p o w i n n o być. Każde małżeństwo musi to ustalić ze sobą. Poniżej, zamiast eksperymentu, pytania do rozważenia.

Pytania

Wierność małżeńska to…

Po czym mój mąż może poznać, że jestem mu wierna?

Po czym moja żona może poznać, że jestem jej wierny?

Co zrobimy, jeśli nie zgadzamy się co do jakichś oznak “niewierności” (np. dla żony dawanie polubień jest w porządku, a dla męża nie)

Co jest niewiernością małżeńską?
Jakie konsekwencje niesie ze sobą wierność i niewierność?

PRZYJAŹŃ

Punkt, przy którym można odetchnąć. Przyjaźń zostaje chyba najdłużej z małżonkami. Co o tym myślisz? Uroda może przeminąć, dobra forma również, ale uczucie pełnej swobody, luzu, braku wstydu zostają na bardzo długo. 

Moje obserwacje są takie, że wiele małżeństw nie przyjaźni się ze sobą i stąd wynika dużo kłopotów. Bycie czyimś przyjacielem zakłada pełną swobodę rozmowy, uważności na siebie. Nie oznacza to idealnej relacji. Jeśli masz przyjaciółkę od serca, to pomyśl, jak swobodnie się przy niej czujesz. Możesz zrobić, poczuć i powiedzieć wszystko. To jest do osiągnięcia w małżeństwie, ale jeśli już chcesz wejść w małżeńską przyjaźń, musisz liczyć się również z konsekwencjami. Gdy przyjaciółka Ci się żali, mówi co ją gryzie, boli, nie przekierowujesz tej rozmowy od razu na siebie, a współczujesz jej i jesteś z nią. Tak samo w małżeńskiej przyjaźni: schodzisz niejednokrotnie na drugi plan, co często gryzie się z Twoimi oczekiwaniami.

Eksperyment

Zastanów się, jak miałaby wyglądać Wasza małżeńska przyjaźń i zachowuj się właśnie tak, jak wymyśliłaś, przez jeden tydzień. Po każdym dniu zapisuj, jak się czułaś i jak miała się w tym dniu Wasza relacja.

CZAS DLA SIEBIE

Bardzo ważny punkt dla niemal wszystkich małżeństw i jeden z bardziej problematycznych. Mimo że role kobiet i mężczyzn ulegają obecnie przeobrażeniom, w gabinecie nadal obserwuję tradycyjny podział ról: mężczyzna więcej zarabia i spędza więcej czasu poza domem, a kobieta zarabia mniej i spędza mniej czasu poza domem. Stąd wynika szereg różnych zmartwień. Jak połączyć godziwe życie z dużą ilością czasu spędzanego razem? Co to znaczy spędzać “dużo czasu”? Być może jakąś wskazówką może okazać się postawienie na j a k o ś ć, a nie na i l o ś ć. Wiele razy słyszałam podczas spotkań zarzuty małżonków względem siebie “nawet jeśli masz czas, to siedzisz przed telewizorem/ze smartfonem”. W tej kwestii na pewno jest wiele do zrobienia, a przekonanie “nie mamy dla siebie czasu” jest po prostu nieprawdziwe. Powinno brzmieć “Mamy dla siebie czas, ale z powodu XYZ nie spędzamy go ze sobą”.

Eksperyment

Przez tydzień codziennie proponuj mężowi spędzenie czasu w określony sposób (np. oglądanie filmu, rozmowa na konkretny temat). Licz się z odmową. Proponuj różne czynności i sprawdź, którą z nich chętnie wybierze Twój mąż.

ROZMAWIANIE I SZCZEROŚĆ

O tym, jak rozmawiać z mężem napisałam artykuł, który możesz przeczytać TUTAJ. Szczęśliwe małżeństwa nie mają żadnych problemów w rozmawianiu ze sobą. Nie chodzi o to, że rozmawiają zawsze i wszędzie albo nigdy się nie kłócą. Chodzi o to, że ich problemem nie będzie tak sformułowany kłopot “nie potrafimy ze sobą rozmawiać”. Poniżej daję Ci kilka moich luźnych obserwacji, które zauważyłam w udanych rozmowach małżeńskich.

Wybuchowe emocje na bok (na chwilę 😉 ).

Może niezupełnie wszystkie emocje zostają wycięte, ale na pewno zostają nieco zahamowane, schowane na chwilę do kieszeni po to, aby ustąpić miejsca myślom, które wyrażają się słowami.

Zadawanie pytań.

Dopytywanie. To jest cecha charakterystyczna dla małżeństw, które żyją w zgodzie dzięki umiejętności rozmawiania. Jeśli mąż mówi “czuję się przytłoczony pracą”, to żona zamiast lecieć od razu z opatrunkiem w postaci współczucia, p y t a “co to znaczy ‘przytłoczony’”? I tak zaczyna się r o z m o w a. 

Empatia

Dokładniej: empatyczna szczerość. Małżonkowie mówią sobie trudne rzeczy, ale potrafią ubrać je w słowa, które nie ranią, a wręcz są pouczające, konstruktywne i pełne miłości. Nieco więcej na pisałam o tym dla Aleteia Polska TUTAJ.

Eksperyment

Przeprowadź w tym tygodniu rozmowę z mężem uwzględniającą trzy powyższe punkty.

“POUKŁADANE” RELACJE RODZINNE

Ten punkt łączy się z lojalnością, ale zasługuje również na osobną wzmiankę. Szczęśliwe małżeństwa nie tyle mają wspaniałe relacje ze swoimi rodzinami pochodzenia, co mają bardzo dobrze określone zasady funkcjonowania. Wiedzą na jak intensywny i częsty kontakt mogą sobie pozwolić, a na jaki nie. Z rodzina z reguły łączą Cię imprezy rodzinne, rodzinne sprawy, może wspólne miejsce zamieszkania. Jest to sfera życia, która zajmuje lwią część przestrzeni Waszego małżeństwa. Warto wiedzieć, co zrobić, aby zachować równowagę. W tym punkcie, zamiast eksperymentu, podaję Ci zadanie.

Zadanie

Gdybyś miała ustalić zasady łączące Was z Waszymi rodzinami, a pod uwagę miałabyś wziąć wyłącznie swój komfort, jakie by to były zasady?

Spójrz na swoją listę i wciel się w rolę swojego męża. Jak skomentowałby te zasady?

Ułóż jeszcze raz te zasady, uwzględniając komentarz męża.

Podziel się z mężem ostateczną wersją zasad i porozmawiajcie na ten temat.

Jest we mnie duża doza ciekawości, ile z tych zasad jest w Twoim małżeństwie? Co stanowi mocny punkt Waszego małżeństwa? Nie pozostawiaj tego artykułu bez komentarza! Jak to nazwiesz i napiszesz – utrwalisz to sobie, a ja będę wiedzieć, że tutaj byłaś i skorzystałaś. 🙂

Tekst powstał za sprawą cudownej inicjatorki Tygodnia Małżeństw w Internecie – Ewy Olborskiej, która prowadzi sklep z akcesoriami dla małżonków, narzeczonych, świadków. Może akurat szukasz czegoś na Walentynki, wesele przyjaciółki? Zajrzyj do Ewy: MOCEM.

Czy ten post był dla Ciebie pomocny?

Kliknij na serduszko i wyraź swoją opinię

Średnia ocena 4.2 / 5. Ilość głosów: 13

Bądź pierwszy i oceń wpis!

Skoro wpis Ci się spodobał to...

obserwuj mnie na social media

Podziel się

About Author

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *